Według ostatnich danych, w kwietniu br., Youtube.com zanotował w Polsce blisko 17 mln użytkowników.
Według ostatnich danych, w kwietniu br., Youtube.com zanotował w Polsce blisko 17 mln użytkowników. Nie dziwi więc fakt, że przekaz reklamowy w formie video wymieniany jest, jako jeden z głównych kierunków rozwoju marketingu internetowego. Przyjrzyjmy się temu zjawisku na kilku poziomach…
Nagranie dobrego filmu nie musi dziś oznaczać konieczności zainwestowania w skomplikowany sprzęt, którego samo wypożyczenie może pochłonąć znaczną część średniego budżetu reklamowego. Postęp technologiczny spowodował, że już przy użyciu lepszych smartfonów i aparatów cyfrowych otrzymujemy odpowiednią jakość obrazu odpowiadającego standardom takich platform, jak Youtube.com. Ta zmiana dała, małym i średnim agencjom marketingowym, do ręki ciekawe i niedrogie narzędzia realizowania kampanii promocyjnych dla klientów.
Nowe możliwości… techniczne
Postęp w miniaturyzacji urządzeń, coraz większa dostępność sprzętu oraz spadek jego ceny, spowodowały, że przed twórcami video pojawiły się nowe pola eksploatacji oraz instrumenty urzeczywistniania najbardziej oryginalnych wizji. Dobrym przykładem niestandardowego wykorzystania takich nowinek są drony. Te, wykorzystywane przez wojsko narzędzia, jak wiele innych urządzeń wcześniej, trafiły najpierw w ręce pasjonatów…, a od jakiegoś czasu stosowane są z powodzeniem przy produkcji filmów reklamo-promocyjnych. Z zamontowaną na pokładzie kamerką, sprawdzają się w takich branżach, jak np. budowlana (przy prezentacji filmów promocyjnych z realizacji inwestycji) czy sportowo-rekreacyjna (przy promocji wydarzeń). Do sztuki filmowania wnoszą one element dynamiki i, co najważniejsze: „spojrzenia z lotu ptaka”, dostarczającego wyjątkowych wrażeń odbiorcom. Drugim, coraz popularniejszym sposobem zastosowania nowych technologii w promocji video są kamery 3D (Virtual Reality). Jest to forma marketingu doskonale sprawdzająca się na eventach i targach. Pozwala bowiem pokazywać potencjalnym klientom w czasie rzeczywistym, przy pomocy specjalnych gogli, miejsca, do których wybiorą się na kolejne wakacje lub dostarczać bardzo realistycznych przeżyć w świecie wirtualnym – jak skok ze spadochronem.
A wszystko po to, żeby…
…Wykorzystać te materiały także do promocji marki w Internecie. Wprawdzie, powoli zaciera się granica między reklamą w telewizji i w świecie wirtualnym, ale nadal jednak możemy wyróżnić kilka elementów właściwych dla promocji video w sieci. Duże marki często różnicują kampanie skierowane do odbiorcy telewizyjnego i tego, szukającego treści na www. Widz, który zna produkt z konkretnej reklamy TV, może zdziwić się, że w Internecie ta sama produkcja jest częścią bardziej rozbudowanej historii, ma ciąg dalszy i alternatywne zakończenia. – Internet jest obszarem, w którym panują trochę inne zasady gry. Tu walczymy nie tylko o uwagę widza, ale również o pozycję w wynikach wyszukiwania oraz miejsce na portalach, blogach i w mediach społecznościowych. Trzeba też pamiętać, że nasze filmy mogą zostać wyłączone przez programy do blokowania reklam, o ile będą miały zbyt promocyjny charakter. – wyjaśnia Aleksandra Figiel z wrocławskiej firmy EACTIVE. – Przyjmuje się, że z popularnego Adblocka korzysta w Polsce już blisko 30% internautów. Żeby nasz przekaz miał szansę do nich dotrzeć, musi mieć bardziej kontekstowy, czyli natywny charakter. Przez zapory programów blokujących i brak czasu odbiorcy, przebije się tylko treść, która, poza rozrywką i nazwą produktu, dostarczy mu czegoś więcej - porady, możliwości uczestnictwa i zaangażowania, istotnych informacji. – dodaje.
Co zrobić, żeby pokazać się skutecznie?
Statystyki mówią same za siebie: w Polsce jest blisko 18 mln użytkowników Facebooka, 17 mln korzysta z Youtuba, a 2-3 mln z Instagrama (który ostatnio wprowadził możliwość zamieszczania kilkusekundowych filmów). Oczywiście użytkownicy tych kilku kanałów, to czasami te same osoby (posiadające kilka kont w różnych profilach), ale nadal – biorąc pod uwagę, że w Polsce już ponad 20 mln konsumentów korzysta z Internetu – kierunki rozwoju marketingu video wydają się oczywiste. Jednak te same dane wskazują również na zagrożenia. Ilość uwagi, którą statystyczny użytkownik sieci poświęca na zapoznanie się z treścią jest ograniczona. Szacuje się, że w przypadku np. filmów na Youtubie, pojawiająca się reklama ma zaledwie kilka sekund w walce o jego uwagę. Mamy więc do czynienia ze znanym twórcom treści i planistom kampanii marketingowych wyzwaniem – Są różne sposoby na poradzenie sobie z tym problemem. Możemy przykładowo zaangażować widzów do współtworzenia treści filmów reklamowych. Zrobił tak jeden z producentów napojów energetycznych, który zorganizował konkurs polegający na dodawaniu treści wypowiedzi do prezentowanego filmu. Najlepsi uczestnicy wygrywali nie tylko nagrody, ale także możliwość pojawienia się ich wersji reklamy w szerokiej dystrybucji – opowiada Aleksandra Figiel z EACTIVE. Pamiętajmy, że tworzone przez nas treści mogą mieć charakter filmów instruktażowych lub opowiadać historię bohatera, który w różnych sytuacjach życiowych korzysta z promowanych produktów… liczy się dobry pomysł na zaangażowanie widza.
Video a pozycjonowanie
To kolejna z przesłanek przemawiająca za tworzeniem promocyjnych treści video. Najpopularniejsza wyszukiwarka, czyli Google, ma tendencję do premiowania takich stron www, na których umieszczane są filmy. Być może, nie ma w tym przypadku, zważywszy, że Youtube jest własnością giganta z Mountain View. Dlatego w pozycjonowaniu video liczy się zwłaszcza regularność publikacji i jakość materiału. Nie zapominajmy o tym kręcąc swój najnowszy materiał promocyjny przy użyciu drona, kamery 3D, smartfona czy aparatu cyfrowego. Może się bowiem okazać, że naszych potencjalnych klientów bardziej wciągnie historia kolejnego kota chowającego się do pudełka.